top of page
  • annabacek

KOSCIELNA PEDOFILIA


SZEŚCIU KRÓLI - to właśnie już dziś… ŚWIATOWY DZIEŃ OFIAR KOŚCIELNYCH GWAŁTÓW

PROROCTWO NA DZIŚ: KATOPEDRYLE WKRÓTCE TRAFIĄ DO LOCHU NA ZAWSZE BEZ PRZEDAWNIENIA I BEZ MOŻLIWOŚCI PRZEDTERMINOWEGO ZWOLNIENIA!

...i życie stanie się znowu odrobinę piękniejsze ;).


Mocą daną mi przez przynależność do Wielkiej Ludzkiej Rodziny, powołana głosami z przeszłości i teraźniejszości, czując ciężar tej odpowiedzialności na wątłych ramionach, nie odżegnując się wszakże od niej - ogłaszam, co niżej następuje: dziś celebrujemy Światowy Dzień Ofiar Kościelnej Pedofilii, poświęcony, jak łatwo pojąć, ofiarom kościelnej pedofilii (choć katolickiej pedofilii oczywiście pojąć nie sposób).


Opłakujemy dziś ofiary kościelnej pedofilii. Ofiary ciche, w samotności przełykające łzy, jak i te, które odważyły się dokonać bezpardonowego, agresywnego ataku na największą świętość katolików - czyli poskarżyć się, że zgwałciła ich najohydniejsza i najbardziej zbrodnicza (biorąc pod uwagę liczbę ofiar, ilość zniszczonych umysłów i czas gwałcenia) instytucja na Ziemi.


Opłakujemy dziś straszliwe poniżenie Człowieczeństwa, podeptanie wszelkiej Godności, nokaut Rozumu, opłakujemy zniszczone dzieciństwo i całe życie ludzi, których ktoś uprzednio prymitywnie i podstępnie oszukał, a następnie wydał w ospermione łapska szmatławej kadry owej pedofilskiej kliki… To nie do wiary, że można być aż takim potworem i głupolem, żeby własne - rzekomo umiłowane, he, he - dzieci wydać na pastwę jakiegoś oślinionego dziada w sukience… Nie do wiary! A jednak - to się dzieje każdego dnia w naszym murzyńskim kraju.


Zróbmy zatem wszystko, a chociażby tylko coś, aby ta patologia została od JUTRA NA ZAWSZE ukrócona! Zróbmy wszystko, co możliwe, aby natychmiast odciąć tę klikę od pieniędzy i poparcia! Każda złotówka przekazana - najczęściej bez jakiegokolwiek księgowania i opodatkowania - pedofilskiej sekcie gardzącej ludzkością wzmacnia jej siłę! Przekazywanie pieniędzy zbrodniarzom jest niczym innym, jak WSPÓŁUDZIAŁEM w zbrodni - i oczywiście będzie także podlegać ściganiu, kiedy tylko sytuacja w kraju stanie się normalna i okoliczności pozwolą. Niezależnie od pobudek finansowania przestępców - czy to z bezdennej głupoty, czy (z powodu politycznej chytrości) świadomej i pełnej akceptacji dla ich kryminalnych działań - należy uświadamiać każdego, że to jest nikczemne i nie pozostanie nierozliczone! Jasełka, epifania, dostojnicy… PEDOFILSTWO, BANDYCTWO, KRYMINAŁ, FUNDAMENTALNE OSZUSTWO RELIGIJNE, GROMADZENIE BOGACTW BEZ PODATKÓW, UKRYWANIE ZBIRÓW w innych parafiach - oto, na czym trzeba się skupić. Niech ręka uschnie - co i tak będzie mało dotkliwe - każdemu, kto popiera i finansuje pedofilską klikę. Zamiast pomagać klice budować kolejne pałace bałwochwalstwa, albo paść swoje obmierzłe brzuszyska - NAKARM GŁODNE DZIECI, ZAFUNDUJ IM JAKĄŚ FAJNĄ KSIĄŻKĘ, albo wspomóż jakiś szczytny cel (na przykład taki: http://rzezniazmasakra.wixsite.com/zrealizuj/pomnik ). Zacznij odróżniać dobro od zła. Lepiej późno, niż wcale...


No i jeszcze coś - trzeba obserwować otoczenie i reagować zdecydowanie (w razie potrzeby nawet przymusowym leczeniem psychiatrycznym). Reagować w każdym przypadku - aby powstrzymywać osoby odurzone paranoją, albo urzeczone perspektywą łatwego bogactwa i bezkarnego poniżania innych - od prób przyłączania się do tej potwornej organizacji! Nie tylko, aby chronić ich życie i zdrowie psychiczne, ale przede wszystkim - dla ochrony nas samych i zdrowego otoczenia.


Pochylmy się w zadumie nad losem milionów zgwałconych. To mogliśmy być my, to mogły być nasze dzieci, to MOGĄ BYĆ NASZE DZIECI. Wybór używania mózgu należy do nas! Pochylmy się nad ofiarami, bo przestępcy nigdy tego nie zrobili i nigdy tego nie zrobią - pomimo żałosnych prób maskarady nie uda im się uniknąć tego wstydu i - oczywiście - więzienia. Ale to już historia na inną gawędę...


Dajmy świadectwo własnych przekonań, albo przeżyć. Świadectwo potępienia - o ile to potępiamy, a głos w obronie i solidarności z nieszczęsnymi ofiarami niech zabrzmi donośnie: na mszy, na spotkaniu w pracy, na ulicy, na urodzinach, w knajpie, w metrze, w dwóch metrach, na plaży, w hotelu, w szkole, w przedszkolu, na plebanii… i tak dalej. Jeżeli zaś uważasz, że gwałcenie dzieci zasługuje na pochwałę - pochwal owe czynności seksualne możliwie głośno. Niech Świat się dowie, o czym marzysz w skrytości du...cha. Stań w prawdzie i się ogłoś - skoro twierdzisz, że wciskanie kapłańskiego prącia w dziecinny odbyt zasługuje na aprobatę; miej odwagę wykrzyczeć to głośno. Wykaż się odwagą cywilną. Albo spier*****. Dotarło? Dotarło, czy trzeba ręcznie wytłumaczyć?


Nie odwrócimy czasu. Tak strasznie dużo go już zmarnowaliśmy - jako cywilizacja - że po prostu wstyd cokolwiek powiedzieć. Nie odwrócimy krzywdy zgwałconych. Nie uleczymy ich dusz, ani ciał. Ale możemy - i powinniśmy to zrobić - przyznać, że się zagapiliśmy, że przymykaliśmy oczy, że wygodniej było nam milczeć, bo co babcia powie, a to przecież najważniejsze, bo mieszkania nie zapisze i walić resztę. Możemy także przeprosić ofiary za naszą opieszałość w rozganianiu bandyterki, w dostrzeganiu zboczeńców, w patrzeniu im na… no, w patrzeniu na ich bandyckie działania, słowem: w naszej społecznej ślepocie. ŚLEPOCIE. Uderzmy się w piersi - na trzy-cztery!


My, ludzie dobrej woli, współczujący z serca nieszczęśnikom i brzydzący się kryminalistami, możemy także, do czego gorąco zachęcam i wzywam, coś ofiarom ofiarować. Coś niematerialnego, bo za szkody w pełni odpowiada moralnie - i wkrótce odpowie realnie, oraz te rachunki zacznie spłacać - pedofilsko-finansowe konsorcjum oszukiwania ludzkości z siedzibą w szambie (nowotworowym podmiocie międzynarodowych stosunków prawnych, usankcjonowanym na skutek przestępczych knowań faszystowskich kanalii). Nieszczęsnym ofiarom, które dziś wspominamy i kajamy się przed nimi za naszą bardzo wielką winę niedopatrzenia, możemy ofiarować własne przyrzeczenie poprawy. Że nigdy więcej nie przymkniemy oka. Że wzmożemy czujność. Że każde dziecko będzie już bezpieczne i przenigdy nie dozna smrodliwego i dyszącego towarzystwa sukienkowego pedofilstwa, emitującego przenajkoszmarniejsze, teo-nielogiczne brednie logiczne, znacznie wykraczające poza jakiekolwiek znane skale szaleństwa i debilizmu. I wreszcie - tym, którzy przeżyli atak religijnych bandytów (lub, co gorsza, nie przeżyli takiego ataku) - obiecać, że dołożymy starań, ażeby winne gwałtów śmierdzące katopedrylstwo zgniło w lochach i obozach pracy (oczywiście dopiero wówczas, kiedy w wyborach parlamentarnych zwycięży i zatriumfuje prawo i sprawiedliwość). Zgniją w lochach także ich mocodawcy, poplecznicy, państwowo-urzędnicze gnidy, zidiociali politycy, grubo powalani wazeliną i klepiący paranoiczne panegiryki… Słowem wszystkie mendy i matoły, które pedofilstwu dozwoliły się plenić, oraz ci, którzy im, niezależnie od podniety, sprzyjali.


I tak się właśnie przyszłość wypełni… I nastanie prawo i sprawiedliwość… Nie mylić z politycznymi i kościelnymi ludzkimi gnidami, które wkrótce zostaną dożywotnimi klientami zakładów penitencjarnych o wzmożonym rygorze pracy przy tłuczeniu kamieni… Pomożecie? No, pomożecie? Długo mam pytać???

813 views0 comments
bottom of page